lut 17 2006

DLA PIEGUSKI


Komentarze: 3

 

 

- dla pieguski -

 

kiedy cię pierwszy raz zobaczyłem

w półmroku dyskotekowej sali

psychodeliczne języki kolorowych świateł

muskały po twojej pięknej twarzy.

następnego dnia w blasku porannego słońca

twarz twoja była jeszcze piękniejsza.

z tuzinami małych punkcików

jak roziskrzone gwiazdy na firmamencie

nocnego, pogodnego nieba

i ten uśmiech, który rodzi nadzieje

nadzieja, która rodzi życie

życie które rodzi miłość

miłość, która rodzi życie

życie, które rodzi śmierć.

                                              

                                               bogbag

 

 

 

 

bogbag : :
18 lutego 2006, 23:27
o kocham tutaj nadrabiac zaleglosci :-) ja nie mam piegi , ale mam pieprzykow cala mase , i doprawadzaja mnie do bialej goraczki , wiec totylko_ja mozesz miec polowe moich ... jak nie wieciej ! ..

aha czemu puszek ? powiem ci ;) bo jak mialam 17 lat (i nie tylko) zakochalam sie w glaskaniu i masowanie meskich glow ... i byla moda na \'bez zelu\' czyli byl taki \'puszek\' i ja chodzilam wszedzie z kolegami , nie kolegami i glaskalam ich po glowie , po uszach po karku :> i na ognisku i na dyskotece , a jak juz ich uwidzialam tych moich kolegow , to sie darlam , ;o masz puszek!\' chyba nie trzeba mowic ... ze pod koniec wakacji znowu byla moda na zelowane wlosy :> ... ale temu mam taki nich a z usa no bo jestem chcac niechcac z usa ...

stwierdzam ze mi sie ten wierszyk najbardziej podoba i jak bede na dyskotece to bedzie moja fantazja =] zainwestuje w puder rozswietlajacy twarz ;0)

pozdrawiam i buziaczki :*
18 lutego 2006, 21:38
.. :) spokojnie ... namaluj ;)
pozdrawiam
17 lutego 2006, 22:29
...jak nigdy,teraz żałuję,że nie piegów... ;)

Dodaj komentarz