PORTO
Komentarze: 3
- porto -
miałem ”porto” butelkę,
a ty...dwa kieliszki,
bez szyku latające owady,
w trawach skryte modliszki
cicha toń jeziora
światło lamp skupiała,
zastępująca ciemność
z ruchu warg czytała.
twoje dziecinne gesty
problemy rysujące,
uciekające spojrzenia,
uśmiechy wieczór kojące.
trunek zlotem się mienił,
księżyc moczył w nim usta,
zwiewne letnie okrycie,
kształtne uda, pokusa.
znak zodiaku się złączył
w namiętności chwały,
pruderia i mieszczaństwo
dobranoc powiedziały.
noc przesypana jak ziarno
w klepsydrze mojego życia,
świt cię porwał w ramiona,
mnie sen w geście zdobycia.
*
..została pusta butelka.
bogbag
pozdrawiam
Dodaj komentarz