Archiwum 30 marca 2006


mar 30 2006 DIALOG WIOSENNY
Komentarze: 0

Rozmowa z  wiosną-

 

Powiedzmy

to sobie szczerze wiosno,

możesz być wiosną mojego życia,

jeśli tylko zechcesz dodać mi odwagi.

 

Rozwieszam

na promieniach słońca

moje zawirowane myśli

i zagubienia mojego świata,

wszystkie niedookreślenia,

i  oszołomienia miłością.

 

Dorabianie ideologii

do zielonych butów

idącej wiosny?

-czemu nie?

-że jeszcze tyle zdążę ?

-choć tak naprawdę

nie wiem dokąd idę?

 

Wiosno opowiedz o nas.

Patrzę w oczy twoje wiosno

ze strachem przed tym ,

czego nie mogę znaleźć

w twoim spojrzeniu.

 

Wiosno, możesz być

lustrem mojego życia.

Tylko zechciej

Tylko bądź

Tylko dodawaj

odwagi.                                            

 

 

                        dama perłowa

 

 

 

 

szept wiosny-

 

..zima życia okryła cię

cienką warstwą marznącego szronu,

skrywając siłę i piękno

górskiego źródła, płynącego

z wnętrza schowków i zakamarków

twojej wrażliwości.

..promienne, ciepłe powiewy

roztopią tą zimną otulinę,

odkrywając przed światem

........żywioł miłości

..zanurz się sama w sobie.

poczuj świeżość życia.

kiedy rozchylisz skośne,

jak rodzące się listki,

twoje piękne oczy,

dostrzeżesz w nich siebie.

......inną

dumną z siły swoich prądów,

omijających potężne głazy

...wątpliwości

i znajdująca odpowiedź

na pytanie ...

......"dokąd idę ?"

..w odbiciu twojego lustra

skrzy się blask moich pragnień.

bez obaw i strachu,

bez dorabianych ideologii,

poczujesz moje chęci,

obecność,

siłę.

to czuły szept...

.....wiosny.

 

                              bogbag     

     

bogbag : :