Archiwum luty 2006, strona 2


lut 16 2006 SZAROŚĆ
Komentarze: 4

 

- szarość -

 

nie biały

nie czarny

jakiś szary, beżowy

i wierzy w cos innego.

jak cień bez ciała.

oderwał się

goniony granatem

gendarmeirie

pochowali w czerni.

dwie szarości.

 

masowy bunt

socjologiczne zjawisko

przez silę władzy

zniekształcane. pokonane.

wyszli i palili

1400-oma czarnych ognisk

problem oświetlili

 

smrodem gumy utrwalili.

kierowani w ślepe

uliczki rozwoju.

otoczeni socjalnym

murem wyzysku.

otoczeni klasowym

drutem kolczastym

szukają tożsamości.

 

i wyszedł mer

i splunął słowem.

 

 

                                 bogbag

 

 

bogbag : :
lut 15 2006 KONWENCJA
Komentarze: 4

 

 

- konwencja -

 

niekonwencjonalna

miłość kapie się.

w słowach

konwencjonalnych.

 

otarła krople

słonej wody.

 

cicho przysiadła

na walizkach

wypełnionych

niespełnieniem

i je obwarzanki

w kształcie anioła.

zapala zapałki.

 

.. pierwsza

by zobaczyć

moje oczy,

.. druga

by zobaczyć

moje usta,

..trzecia

by zobaczyć

całą moja twarz.

 

napiął luk.

strzała

snajpera Amora

pełna uczuć

trafiła.

zabiła

rzeczywistość.

 

nie czas na

czarny obelisk.

ktoś mnie szuka,

ktoś dotknie,

ktoś poczuje,

ktoś pokocha,

ktoś w ciemności

będzie mnie

widział.

 

              bogbag

 

 

bogbag : :
lut 13 2006 WALENTYNKOWY WIERSZ
Komentarze: 6

 

 

- na powierzchni dłoni -

 

Z dysonansu powstała

Rosnąc jak trzcina

Elastyczna i drżąca

Pod naporem słowa.

 

Jej siła nie wiąże

Ruchu nie zabiera

I siada cichutko

Na wierzchu dłoni

 

W lekkości i ulotności

Po morzach myśli dryfuje

Pod banderą serca

Jest nie do zatopienia.

 

Z rozumu, rozsadek

Mieczem z róż przegnała

Płomieniami namiętności

Krzyk w szept zamieniła

 

W logistycznej walce

Brakiem sensu otulona

Czarodziejka snów i marzeń

Moja miłość ..wyśniona.

 

                                            bogbag

 

bogbag : :
lut 12 2006 WIERSZE PISZE SIĘ O WSZYSTKIM
Komentarze: 5

 

 

 - wiersze pisze się o wszystkim -                / 116 /

 

refleksyjny dzien.

dzień wspomnień o tych,

którzy byli

o tych którzy są 

pozostaną.

dzień przepełniony

masą ludzką,

masą blachy samochodowej,

światłem świec,

zapachowej łuny

różnokolorowego wosku,

gałązek,

kwiatów,

wiązanek.

*

nie lubię tłoku.

nie lubię gwaru.

wstałem wcześnie rano,

byłem tam

gdzie chciałem być.

w południe uciekłem

już od wszystkiego.

chciałem czytać.

chciałem pisać.

chciałem być sam.

*

nie mam fortepianu

mam chryzantemy.

mam miłość w sobie.

mam butelkę.

*

i wiesz ...

założyłem ten sweter

no wiesz ...

ten biały golf.

tam są tysiące nitek

a ty w każdej z nich.

*

przybyło kobiet.

przybyło lat.

czujesz to

co ja ?

 

                bogbag

 

 

bogbag : :
lut 11 2006 FLAGA POKOJU
Komentarze: 4

 

- flaga pokoju-   

*

trwało to długo, bardzo długo

być może nawet wieczność całą

trzeba nam było aż rozbić się

na dnie wąwozu życia

by pojąc w końcu

co się z nami stało.

 

teraz zbieramy okaleczone nasze szczątki

liżemy gorycz cieknących z ambicji ran

być może warto było rozwinąć wcześniej

.. błękitną flagę pokoju i przeciąć

..ten tańczący korowód kłamstw.

a tak

czy nie jest jeszcze za późno ?

czy będziemy mieli na tyle siły ...

by dofrunąć razem do raju ?

 

                                             bogbag

 

 

bogbag : :