Komentarze: 0
- ptak miłości - / 26 /
jak ptak miłości,
skrzydłami potężnymi
otulam ciebie.
bogbag
- ptak miłości - / 26 /
jak ptak miłości,
skrzydłami potężnymi
otulam ciebie.
bogbag
- myśli - /28/
myśli gorące
kierowane do ciebie
snują po niebie.
bogbag
- szaleństwo - /35/
czasami nadchodzi i nie daje spokoju,
czas w którym uciekam od rzeczywistości,
zamykam okna, zaciągam zasłony,
i myśli wędrują do tańca salonu.
spragnione dotyku, ciepła, ukojenia,
mieszają się w pary, w bal to się zamienia.
miłość tańczy w parze z szaleńczą zazdrością,
rozsądek muska stopami parkietu
z nadmierną ostrożnością.
pożądanie wzięło się pod boki
przytupując wokół chęci.
nienawiść stojąc czujna
...mierzy się z niechęcią.
namiętność ściska się w parze
z oszołomioną czułością.
entuzjazm z euforią
radość z wątpliwością.
na koniec wszystkie dumne
przybrane w szarfy godności,
wszczęły głośną zwadę....
kto z nich jest najważniejszy?
szaleństwo wydęło usta
w cynicznym wyrazie,
nie mając nawet zamiaru
brać udziału w tej zwadzie
świadome swojej potęgi.
bogbag
- płomień - / dla córki / / 09 /
jest gwiazdka, która świeci nade mną,
choć mała jej blask jest przeogromny,
uśmiech jej jest promieniem,
blask oczu lat minionych wspomnieniem.
ruch jak tańcząca wstęga na wietrze,
szaleństwo, upór, i co w niej jeszcze...?
sprawiło , ze jest miłością moja.
bądź muzą mojego życia.
córko świeć dla mnie dopóki ja
...nie zgasnę.
bogbag
2000 rok
-piwo- / 115 /
pijąc piwo,
kropla spływała mi
od ust w kierunku brody.
złapałem ją na palec.
chwilkę patrzyłem
i ...zlizałem.
tak jak liże się
coś co smakuje.
a smakuje mi
..nasza miłość.
bogbag
16 maj 2005 rok